NLP to sztuka manipulacji?
NLP czyli tzw. programowanie neurolingwistyczne opiera się na tzw. kodowaniu zachowań. Za pomocą określonych technik wywoływane są u jednostki odpowiednie sekwencje myśli, przy jednoczesnym podprogowym przekonaniu go do czegoś, co uzna, jako coś własnego i pożądanego. W którymś momencie rozmówca będzie przekonany, że sam tego chce. Wielu psychologów społecznych nie ma wątpliwości, że jest to forma manipulacji. Sama manipulacja wykorzystuje zwykle fałszywą argumentację bądź niekiedy nie posiada żadnych. W przekazie treści manipulacja opiera się na sugestiach i przypuszczeniach. Manipulacja to oddziaływanie na świadomość jednostkową lub zbiorową˛ za pomocą˛ sposobów i środków o charakterze informacyjnym, emocjonalnym, ekonomicznym, organizacyjnym itp., których bezpośrednim celem jest ukierunkowanie sądów poznawczych, skłanianie do podejmowania określonych decyzji lub wykonywania określonych czynów, formowanie światopoglądu, kształtowanie postaw, a nawet osobowości, i którym towarzyszy założenie o zasadniczej niejawności (utrudnieniu lub uniemożliwieniu odkrycia przez przedmiot manipulacji) tych sposobów lub środków. Czy zatem NLP można ująć jako formę manipulacji? Jak najbardziej! Tym bardziej, że pewna swoistość manipulacji odnosi się do skrytości działania, jak również bezkompromisowości, niekiedy bezczelności w podejmowaniu kroków. Opiera się na skrywaniu realnych intencji i dezinterpretacji charakteru własnych działań. W NLP wpajamy w kogoś swoje przekonania, które rozmówca uznaje później jako swoje. To bez wątpienia manipulacja. Należy jednak podkreślić wątpliwy charakter etyczny NLP. Sama analiza zjawiska kontekście moralnym, wymaga stwierdzenia, że pozyskiwanie takowej przewagi nad rozmówcą nie ma jednoznacznego celu. Sama w sobie nie jest jedynie destrukcyjna. Istnieje powszechnie przyjęte przekonanie o negatywnym zjawisku manipulacji, samo słowo kojarzy się jedynie ze złem i intrygą. Czy podobnie postrzegamy programowanie neurolingwistyczne? Okazuje się, że nie. Samo pojęcie manipulacji brzmi dość wrogo i jest nacechowane negatywnie. NLP brzmi dumne, niczym terapia.
Szkolenia NLP
Zyskują na popularności. Są przede wszystkim modne, promowane w branży biznesowej i sprzedażowej. Szczególnie ta druga czerpie z NLP niezliczone korzyści. Handlowcy uczą się na szkoleniach jak sprzedawać produkt, przekonywać potencjalnego klienta, że akurat tego produktu potrzebuje. Szkolenia są zwykle sponsorowane przez firmy bazujące na sprzedaży akwizycyjnej. Handlowcy uczą się co mówić, jak zachowywać i odczytywać intencje rozmówcy. Potrafią ocenić na ile mogą sobie pozwolić i na ile dana osoba da się przekonać do zakupu. Tak naprawdę techniki oparte są na manipulacji, nie zaś premedytacyjnej, ale etyczna strona jest wątpliwa. Szkolenia cieszą się jednak popularnością, co świadczy o tym, że NLP zyskuje na sile i cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Warto zagłębić się w tą tematykę, by samodzielnie ocenić i wyrobić sobie opinię.